Osoby doświadczone onkologicznie nie muszą być na przegranej pozycji, wprost przeciwnie, mogą wyjść na przeciw lękom i przewartościować strach w działania konstruktywne i przyjazne zdrowieniu. Droga wewnętrznego rozwoju, uzewnętrznienia siebie i kreatywnego podejścia do życia może być narzędziem uzdrawiania relacji ze sobą i światem. Może przynieść satysfakcję spełnienia, zaspokoić fundamentalne potrzeby egzystencjalne, odnaleźć poczucie zagubionego sensu. Odnaleziony stan wewnętrznego spokoju, wewnętrznej harmonii jest być może warunkiem niezbędnym do uruchomienia wewnętrznej energii i sił odpornościowych. Kreatywność na polu sztuki i szeroko pojętej aktywności, uwalniając od stresu i zaspokajając potrzeby wyższego rzędu może spowodować uaktywnienie terapeutycznych mechanizmów naprawczych. I najważniejsze, nie lekceważmy swojego wewnętrznego głosu, który podpowiada co w danej sytuacji moglibyśmy najlepszego zrobić dla siebie